Co to jest blockchain – wszystko co trzeba o nim wiedzieć

2 sierpnia 2017

Blockchain to łańcuch bloków służący do przechowywania i przesyłania danych o transakcjach zawieranych w sieci, które są ułożone w formie następujących po sobie bloków danych.  Jeden blok zawiera informacje o danej liczbie transakcji, po jego nasyceniu, tworzy się kolejny blok itd. W ten sposób powstaje swego rodzaju łańcuch. W łańcuchu średnio co 10 minut tworzy się nowy blok, w którym przesyłane są dane o różnego rodzaju transakcjach.

Jak działa blockchain?

Istotą jest utrzymanie wspólnej księgi rachunkowej transakcji w formie cyfrowej, rozproszonej pp siec w takich samych kopiach. Technologia ta oparta jest na sieci peer-to-peer bez centralnych komputerów, systemów zarządzania itd. Każdy komputer znajdujący się w sieci może brać udział w przesyłaniu oraz nieuwierzytelnianiu transakcji. Księga otwarta jest dla wszystkich, ale jednocześnie jest zabezpieczona przed niepowołanym dostępem za pomocą nowoczesnych narzędzi kryptograficznych. Użytkownik widzi tylko swoje transakcje.

Do czego służy blockchain?

Blockchain wykorzystywany jest do obsługiwania różnego rodzaju transakcji. Obecnie trwają prace nad jego wykorzystaniem jako księgi rachunkowej w bankowości itd. Wszystkie transakcje wówczas będą mogły odbywać się bez instytucji zaufania publicznego, bezpośrednio między dwiema stronami transakcji.

Implementacja blockchaina

Czy ta technologia jest bezpieczna?

Obecnie łańcucha bloków jako księgi rachunkowej transakcji nie da się podrobić. Eksperci są zdania, ze do tego celu potrzebna jest moc obliczeniowa równa połowie internetu. Niemniej wprowadzenie komputerów kwantowych będzie wymagać wdrożenia nowych zabezpieczeń. Transakcje w blockchain są zapisane w sposób nieodwracalny. Próba zmiany jednego bloku pociąga za sobą zmianę całego łańcucha. Kiedy więc ktoś będzie próbować zmienić coś lub wykonać niedozwoloną transakcję, węzły blockchain w procesie weryfikacji odkryją, że w jednej kopii księgi znajduje się transakcja niezgodna z zapisami i odmówią jej uwzględnienia w łańcuchu bloków. Dane są więc odporne na manipulacje wszelkiego rodzaju.

Kto pierwszy komercyjne skorzysta na blockchain?

Jako pierwsza potencjał blockchain rozpoznała branża finansowa. Jednak widzi ona również ryzyko, jakie niesie ze sobą ta technologia. Od 2014 roku widać ogromny rozwój startupów, które rozwijają technologię krypto walut właśnie na blockchainach. Powstaje nowa branża zwana FinTech. Sporo dzieje się też w zwykłej branży finansowej. W 2015 roku powołane zostało konsorcjum banków i firm Fintech. Jego celem jest rozwijanie blockchain. W skład konsorcjum wchodzą m.in. Credit Suisse, Societe Generale, Deutsche Bank, Citi Bank of America, Morgan Stanley, Barclays, HSBC, Goldman Sachs, JP Morgan i ING. W lipcu ubiegłego roku Citi ogłosił, że opracował własną krypto walutę - Citicon. Startup chain.com otrzymał w październiku tego samego roku dofinansowanie w wysokości 30 mln dolarów w celu budowy rozwiązania pozwalającego na przesyłanie różnych wartościowych aktywów w sieci.

Kolejną branżą, która dostrzegła potencjał blockchain to enegetyka. Blockchain doskonale nadaje się do rozliczania transakcji kupna i sprzedaży energii między niewielkimi producentami np. gospodarstwami domowymi, odbiorcami energii i nie tylko. Warto w tym przypadku wspomnieć o Elonie Masku i SolarCity, które inwestuje nie tylko w produkcję i magazynowanie energii elektrycznej, ale i w dystrybucję oraz rozliczanie transakcji w oparciu właśnie o blockchain. Kolejne zastosowania tej technologii to obecnie tylko kwestia czasu.


Autor

Redakcja

bezpiecznyrynekpracy.pl

To może Cię zainteresować

Komentarze (0)